unukalhai unukalhai
478
BLOG

Pro-life

unukalhai unukalhai Kultura Obserwuj notkę 22

I kolejna niekonsekwencja.
Czyli wpis.

Przykład poezji  p. Beaty Obertyńskiej z czasów, gdy walec postępu nie dojechał do momentu,
w którym nawet "okna życia" przeszkadzają  międzynarodowej bandzie nikczemników w ich geszeftach

Nazwisko Beaty Obertyńskiej nic, rzecz jasna, nie mówi powojennym  polskim ofiarom  doszczętnie zreformowanej edukacji,  natomiast  jeśli którejś z tych ofiar zachciałoby się dowiedzieć, kto zacz, to w Wiki jest sporo danych. Odsyłam zatem.

A ów wiersz nosi tytuł POŚMIECIUSZEK

................................................................................................................

Pewien londyński śmieciarz

raz, gdy kubły wymiatał,

usłyszał pod pokrywą

bezradny miauk kociaka.

„Dzieciska go zamknęły,

albo sam wlazł, czy wleciał...

Żywe stworzenie. Szkoda...”

—           pomyślał sobie śmieciarz.

Zdjął pokrywę. Smród z głębi

ciężką dźwignął się warstwą,

kwaśno-słodko — zatęchłe...

Lecz kota na lekarstwo!

A przecie miauczy. W śmieciu

z dna blaszanej studzienki,

Miauk —? nie miauk? Głos nie koci

choć po kociemu cienki.

„Ależ się, głupi, wgrzebał!

Gdzieś na samo dno kubła.

Nie można go zostawić.

Trza biedaka wydłubać”...

Więc stosy brudnych gazet,

puszki, szkło, — jak się zdarzy, —

lepkie i zapleśniałe

łupy, odpadki jarzyn,

rude żużle i popiół,

suchy bukiet czy szmata...

Zresztą — wiadomo! Śmiecie!

Najgęstsze fusy świata.

Nagle — aż zlodowaciał.

Aż mu zaparło oddech.

W kuble coś się ruszało...

Kot? Nie kot. Noworodek!

Wśród łup i zgniłych cytryn,

zadławione popiołem,

gmerało się na oślep

w gazecie tylko. Gołe.

Mokre jeszcze. Zaledwie

parę godzin na świecie,

jak odpadek — jak ochłap

ciśnięte między śmiecie.

Cud że mogło w ogóle

skwierczeć — choć mdło i skąpo.

Za miasto by inaczej

wyjechało. Na kompost.

Tymczasem — miało szczęście!

Śmieciarz wyjął je z kubła,

pootrząsał z popiołu,

otarł, owinął w kubrak

i z purpurowej budki

za własne trzy peniaki

zadzwonił gdzie należy.

(Numer taki a taki).

Przyjechali. Spisali.

Wypytali a potem

z nieszczęsnym zawiniątkiem

odjechali z powrotem.

………………………………………………

Niedługo potem, w hallu

jednego ze szpitali,

jak zwykle w dni odwiedzin

ludzie w ogonku stali,

czekając, by drzwi szyba

dzwonka głosem przecięta,

dała się im rozpłynąć

po salach i po piętrach.

Lecz któż to — wygolony,

w odświętnym garniturze —

dzierży z taką powagą

bukiet w bibułce? (Róże).

Chrząka, poprawia kołnierz,

(krawat go widać drażni),

starszy, chudy człeczyna,

namaszczony i ważny...

A to śmieciarz. Z wizytą.

Do podrzutka? A, jakże?

Okazać małej serce,

bo któż je jej okaże?

żeby jak inne dzieci

gościa miała i ona.

żeby jej nikt nie wytknął

że sroce z pod ogona...

Sroce? Pliszce? Kukułce?

Tego już nikt nie zgadnie.

A przecie los wygrała!

Właśnie tam — w kuble na dnie!

Bo sześć pensów na tydzień

aż do jej pełnolecia

łożyć na małą znajdę

podjął się każdy śmieciarz.

(Londyn wielki... Brud codzień

urósłby po latarnie,

jasne więc że śmieciarzy

zatrudnia całą armię)

Tedy ziarnko do ziarnka,

tedy penik przy penie,

„sporo funtów na tydzień

zbierze się” — ktoś ocenił,

otworzy się rachunek,

komitet się zawiąże,

i będzie nad tym czuwał

i będzie wszystkim rządził:

żeby pewna opieka,

żeby szkoła najlepsza,

potem jakiś fach w rękę

—           bo komuż fachu nie trza? —

I tak to Pośmieciuszka

z dna kubła i z dna biedy,

wyprowadzą dustmeni

 

na najprawdziwszą lady,

i tylko zaznaczają

że byłoby im miło,

gdyby jej „Dust” na imię

na ich pamiątkę było...

Pewnie na zakończenie

z wszech miar by należało,

zatrzasnąć rzecz na klamrę

morału i banału,

podniośle, bujnie, szumnie

poklaskiem uczcić cnotę,

zło potępić... Wiem. Czuję.

Ale to kiedyś potem...

Ostatecznie prywatną

czyjąś sprawą zostaje,

od czego włos mu cierpnie,

od czego serce taje

i czy mu jasna szala

tamtą — ciemną — przeważy.

Na razie: zdrowie Znajdy

i londyńskich śmieciarzy!

 

 

 

unukalhai
O mnie unukalhai

Na ogół bawię się z losem w chowanego

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura